poniedziałek, 29 listopada 2010

Debata w Strachówce



Miałam napisać o kolejnym fantastycznym spotkaniu liderów VI edycji programu Stowarzyszenia Liderzy i Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności w Jachrance, ale może o tym jutro, dziś o debacie w Strachówce.
Kto czyta mojego bloga ten wie, że chciałam, aby debata odbyła się przed I turą wyborów. Było dwoje chętnych kandydatów, którzy się wycofali i dwóch kandydatów, którzy od początku powiedzieli zdecydowane nie. Przed II turą sami mieszkańcy chcieli, aby odbyła się debata między Piotrem Orzechowskim i Kazimierzem Łapką. Takie wydarzenie ma sens tylko wtedy, gdy prowadzone jest przez niezależnych organizatorów. Poprosiłam Krzyśka Chacińskiego i Krzyśka Dobrzynieckiego ze Stowarzyszenia Radzymińskie Forum o przygotowanie i poprowadzenie debaty w Strachówce. Zgodzili się. Opracowali scenariusz, regulamin, pytania. Ustaliliśmy termin debaty. Zaproszeni zostali kandydaci na stanowisko wójta gminy. Obaj się zgodzili. Niestety, na debacie zjawił się tylko Piotr Orzechowski. Przyszło 68 mieszkańców gminy!
Co myśleć o kandydacie, który nawalił i zawiódł wyborców? Że zlekceważył mieszkańców, a może się przestraszył?

W pierwszej części kandydat Piotr przedstawił się i zaprezentował swój program. W drugiej odpowiadał na pytania prowadzących - jaki ma pomysł na infrastrukturę gminną, bezpieczeństwo, oświatę, wykorzystanie środków unijnych. W części trzeciej pytania zadawali mieszkańcy. Pytali o gospodarowanie śmieciami, meliorację, drogi, o problem z rzeką Pniewniczanką, odśnieżanie. Ja także chciałam dowiedzieć się, jak kandydat widzi rolę samorządu w budowaniu demokracji i społeczeństwa obywatelskiego, jak widzi współpracę samorządu z organizacjami pozarządowymi, jak widzi rolę edukacji w rozwoju gminy Strachówka.
Odpowiedzi były różne, jedne bardziej, inne mniej satysfakcjonujące. Najważniejsze jednak, że mogliśmy o różne sprawy zapytać.
Część czwarta debaty, to podsumowanie. Miłym akcentem przygotowanym przez Krzyśków było losowanie wśród słuchaczy torebek i koszulek z logo ogólnopolskiej akcji „Masz Głos, Masz Wybór”.

Jestem wdzięczna i bardzo dziękuję Krzyśkowi Chacińskiemu i Krzyśkowi Dobrzynieckiemu za pracę, za trud, za poświęcony czas. Ta debata to kolejny krok w budowaniu demokracji i społeczeństwa obywatelskiego w gminie. Szkoda, że nie było z nami w sali OSP wielu nowo wybranych radnych, wśród nich także, niestety, nauczyciela WOS (Wiedzy o Społeczeństwie!) w naszej szkole. To bardzo smutne.

1 komentarz:

  1. Kampania wyborcza to dobry czas dla demokracji i społeczeństwa obywatelskiego. Wreszcie coś się dzieje. Oby zapał do twórczej obecności (jak drożdże) i działalności społeczno-kulturalnej nie przeszła żadnemu z kandydatów (i na wójta i do rad różnego szczebla).

    Hurra! Górą Rzeczpospolita Norwidowska i szlachetny człowiek, który dnia jednego nie mógłby przeżyć w Ojczyźnie, której szczęście nie byłoby tylko procentem od szczęścia Ludzkości". Hurra!

    OdpowiedzUsuń