niedziela, 28 lutego 2010

Drugie podejście

To będzie drugi początek. Podobno do trzech razy sztuka. Czuję się niepewnie. Czy blog to taki nowy sposób na rozmowę w wirtualnym świecie, a moze rodzaj pamietnika, dziennika? Skonczyłam wczoraj drugi bardzo duży wniosek unijny na 500000 zł. Mam nadzieje ze
wójt podpisze, w końcu to praca za niego i dla gminy. Potem tylko trzeba czekać. Lubie to czekanie

środa, 3 lutego 2010

Od dzisiaj

Wcale nie chciałam utworzyć bloga. Wyszło tak mimochodem, trochę przez przypadek. Ale skoro juz jest spróbuję pisać. Może uda się odkryć to co nie odkryte... dla mnie samej?