niedziela, 28 lutego 2010

Drugie podejście

To będzie drugi początek. Podobno do trzech razy sztuka. Czuję się niepewnie. Czy blog to taki nowy sposób na rozmowę w wirtualnym świecie, a moze rodzaj pamietnika, dziennika? Skonczyłam wczoraj drugi bardzo duży wniosek unijny na 500000 zł. Mam nadzieje ze
wójt podpisze, w końcu to praca za niego i dla gminy. Potem tylko trzeba czekać. Lubie to czekanie

1 komentarz:

  1. No nareszcie. Mam nadzieję, że na trzecie nie trzeba będzie tyle czeka. Popraw się. Blog to szczerośc i demokracja. Dla ludzi myslących i odpowiedzialnych - powinnosc. Mogą w ten sposób służyc i pchac swiat do przodu. Biada im, gdyby tego nie robili. To element teologii internetu.
    Nie po to jest prawda, by by pod korcem stała. W 3 tysiącleciu prawda tym bardziej chce sie objawiac!!!!
    Niestety mało jest ludzi, którzy chcą się objawic, czyli stac sie czescia wielkiego objawienia. Benedykt XVI tez to juz zrozumial, wielu księży nie ;-)

    OdpowiedzUsuń