sobota, 6 marca 2010

Przedszkolaki

W poniedziałek po raz pierwszy na zajęcia przyszły przedszkolaki. Najmłodszy ma 2,5 lat. Nie będzie mógł niestety chodzić, bo projekt unijny obejmuje grupę od 3 do 5 roku życia. Wniosek złożyłam w MJWPU w lutym 2009, po wielu przejściach i niepokojach dostaliśmy 50 000 na projekt "Przedszkolaki na starcie". Przez cztery miesiące maluchy będą sie bawić, uczyć, pojadą na wycieczki. Bardzo się cieszę. Byłam nie mniej przejęta i szczęśliwa niż mamy przedszkolaków.
Policzyłam, że od czasu kiedy jestem dyrektorem tj 2001 r z różnych projektów podreperowaliśmy budżet o znaczne pieniądze
Pierwszy był
- "Socrates Comenius" międzynarodowa współpraca szkół - 60 000 zł,
- "Ferie z babcią i dziadkiem" z Fundacji Wspomagania Wsi - 2000 zł,
- "Szkoła Marzeń" z Centrum Edukacji Obywatelskiej - 88 000 zł
-"Tu się poznali rodzice C Norwida" Fundacja Wspomagania Wsi - 8000
- "English teaching" z Fundacji Nida - 12 000 zł
- "Obudzimy więś przez sport" z fundacji Zielonkowskie Forum Samorządowe - 3500 zł
- pięć projektów z Programu Integracji Społecznej PPWOW na łaczną kwotę - 28 500 zł
- "Vademecum, w korowodzie weselnym rodziców C Norwida" ze starostwa powiatu wołomińskiego trzykrotnie na kwotę 12 500
- "Przedszkolaki na starcie" pierwszy projekt unijny w gminie - 50 000 zł
Razem prawie 300 000 zł. Jestem z siebie dumna, bo to konkretne wydarzenia, zajęcia pozalekcyjne, psycholog, na co wójt ciągle nie ma pieniędzy. Właściwie nie o brak pieniędzy tu chodzi, ale totalne niezrozumienie, że inwestycja w dzieci i młodzież to lepsze jutro Strachówki. Tylko czy to kogoś obchodzi?

1 komentarz:

  1. Gratuluję! Przede wszystkim tego, że się zmobilizowałaś i zaczynasz aktualizować bloga. Projektowych sukcesów oczywiście też. Pewnie dzisiaj, w dniu kobiet, wójt ci podziękuje i złoży życzenia dalszych sukcesów. Może poprosi o napisaniu projektu na odnowę gminy Strachówka?!

    "Kogo to obchodzi". Łza się w oku kręci, gdy wspomnę comiesięczne gminne spotkania oświatowe w latach 1991-94. Minęło 16 długich lat.

    Też myślę o Strachówce i wójcie - chodząc po Legionowie. Postaram się coś pokazać i napisać na www.strachowka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń