Gdzie jest Pan Bóg?
Widziałam dziś rano, tuż za Annopolem na łące dwa piękne żurawie. Stały majestatycznie tuz obok szosy. Gdyby nie pośpiech zatrzymałabym się, żeby popatrzeć. Droga do Siedlec jest bardzo ładna: bociany przelatujące tuż nad szosą (trzymał w dziobie dużą gałąź), kapliczki przydrożne, zieleń drzew, kwiaty w przydomowych ogródkach, daleka perspektywa. Lubię jeździć samochodem, myśli lecą gdzieś daleko. Czasami jest bezmyślenie, czasami, jak dziś nienazwana tęsknota.
Może w niej jest Pan Bóg?
"Gdy rozum spi, budzą się upiory"
OdpowiedzUsuńGdy rozum i wiara biorą się do pracy, budzi się poeta. Miłość rozrasta się w bezmiary :-)