sobota, 4 września 2010

O pielgrzymkach

Robi się coraz trudniej, żeby usiąść i zapisać zdarzenia i myśli z dnia. Dużo spraw jest zaległych, o których chciałbym napisać. O pielgrzymkach – wycieczkach w ramach programu integracji społecznej. Zostałam poproszona w lipcu, przez koordynatora gminnego PIS o napisanie projektu, który skierowany byłby do seniorów. Dlaczego właśnie do mnie, do stowarzyszenia Rzeczpospolita Norwidowska? Myślę, że dlatego, iż daję gwarancję ciekawych wydarzeń, programów, interesujących wyjazdów, miłej atmosfery. I czegoś więcej -głębi płynącej z wiary
Moje/Nasze propozycje kierowane są do wszystkich, bez uprzedzeń, zabieramy każdego, bez względu czy jest nam życzliwy, czy ma podobne poglądy. Nie dzielę ludzi. Bo liczy się coś więcej – doświadczenie wspólnoty. I mam nadzieję,że tego właśnie doświadczyli chyba wszyscy, którzy byli z nami na pierwszej pielgrzymce w Skępem, Ciechocinku i Płocku, podczas wyjazdu do św. Lipki, Lidzbarka Warmińskiego i Gietrzwałdu.
Za tydzień wyjazd do Treblinki, Drohiczyna, Korczewa i św. Górę Grabarkę. Dla mnie miejsca absolutnie niezwykłe, wyjątkowe, Powinny być miejscami wielokrotnego pielgrzymowania mieszkańców Strachówki, Rzeczpospolitej Norwidowskiej, choćby ze względu na Norwida, Korczaka i jadowskich Żydów wymordowanych w Treblince. Powinniśmy znać i pamiętać.


Nie bardzo chciało mi sie dzisiaj jechać do Caritasu. Nie z lenistwa, ale pomyślałam,że to jedyny dzień kiedy moge zrobić porządki w domu. Wczoraj jednak zmieniłam plan. Nie można nie jechać, nie można porządków postawić ponad dziękczynienie Panu Bogu i ludziom za cudowny czas wakacji i za to, że dzieci ze Strachówki mogły prawie za darmo spędzić dwa tygodnie w górach. Pojechaliśmy, jak zawsze tylko rodzinnie. Nie żałuję. Bogu niech będą dzięki.

1 komentarz:

  1. Dobrze, że zmieniłaś zdanie. Pojechalibyśmy bez ciebie, bo usłyszałem, że dzieci chcą. Jest to bliskie naszym "podziękowaniom za wakacje" w legionowskich czasach ;-)

    OdpowiedzUsuń