czwartek, 12 stycznia 2012

Różności

Dziś szóstoklasiści pisali próbny sprawdzian przygotowany przez wydwnictwo Operon. Ciekawa jestem jak im poszło. Nasze bliźniaki pomyliły się w jakiś obliczeniach. Olek jest zadowolony z pracy pisemnej. Trzeba było napisać o sporcie, piłce nożnej. To jego konik. Z samego rana odwiedziły mnie w gabinecie trzy dziewczynki z klasy czwartej, z redakcji „Nowego Szkolara”. Przyszły przeprowadzić ze mną wywiad, (poprzedni gdzieś zaginął). To było bardzo sympatyczne. Redaktor naczelna naszej szkolnej gazety pani Emilia przysłuchiwała się jak radzą sobie jej podopieczne. Dla dzieci to było trudne zadanie. Formułowanie i stawianie mądrych pytań, w ogóle pytań, jest sztuką. Uczniowie zupełnie sobie z tym nie radzą. Dziewczynki poradziły sobie z zadaniem. Jagoda zapytała mnie o marzenia, te z dzieciństwa. Odpowiedź - chciałam być nauczycielką.

Zaraz po wywiadzie mogłam obserwować prezentację dwóch grup projektowych z klasy III gimnazjum. Projekty dotyczyły wpływu hałasu na nasze zdrowie i modelu DNA. Ciekawe, choć jak na dłoni widać ile jeszcze my nauczyciele i sami uczniowie mamy do zrobienia. Pomysł wprowadzenia projektów do obowiązkowej praktyki szkolnej był bardzo trafiony. Na korytarzu kolejna grupa z klasy II pracowała nad grą dydaktyczną z historii, o dynastii Jagiellonów. Świetnie.
Dziś jeszcze do szkoły przyjechali animatorzy partycypacyji publicznej programu „Decydujmy razem” z Zielonki, Wołomina, Klembowa. Posiedzieliśmy w bibliotece ustalając terminy kolejnych zdarzeń w programie. Lubię te spotknia. Zawsze coś miłego z nich wynika.

2 komentarze:

  1. Wywiad nie zaginął, tylko został unicestwiony w czasie przenoszenia z jednego nośnika na drugi.Ale ten był chyba ciekawszy. Nie ma tego złego, co nie wyszłoby na dobre.

    OdpowiedzUsuń
  2. Partycypacyja to rzecz piękna, mości pani małżonka umiłowana. Takoż w szkole, projektach i na korytarzach, jakoż w gminie, domach i obejściach. Dawno już mówili w telewizoryach (skrzyneczkach z szybką), że partnerski model jest najlepszy w małżeństwie, nieprawdaż. Waszmość Jejmościance i Jejmość Jegomości. Dobrego wypoczywania życzę w feryje państwowo obwieszczowane i do nóżek się ścielę :)

    OdpowiedzUsuń