środa, 14 grudnia 2011
XXX rocznica wprowadzenia stanu wojennego
Ciągle jeszcze jestem pod wrażeniem wczorajszej uroczystości w szkole. XXX Rocznica wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Miałam wtedy 18 lat i byłam w maturalnej klasie. Doskonale pamiętam tamten dzień, dzień strasznej bezsilności i leku. A potem manifestaacje na Starym Mieście w święto 3-go maja, oporniki, piekące oczy od gazu łzawiącego, szukanie schronienia w kościele św. Anny, odmowa wydania paszportu na wyjazd na spotkanie młodych do Hiszpanii (Taize), I wiele innych. Bywało straszno i pięknie.
Wczoraj spodziewałam się krótkiego apelu. Tak wynikało z docierających do mnie informacji. To co przygotowali nauczyciele i dzieci przeszło moje oczekiwania. Było przepięknie. „Tryptyk” Czesława Miłosza w wykonaniu kariny, Oli, Martyny i Andrzeja fantastyczny. Nie dziwię się, że zdobyli I miejsce bijąc na głowe konkurencjępodczas konkursu „Człowiek roku 2011” w Jadowie. A potem wspomnienia uczestników tamtych wydarzeń czytane przez szóstą klasę (przygotowywała Iwonka Gajda), piosenki śpiewane przez dziewczynki klasy IV, V i Ulę z klasy VI (przygotowywała Emila Badurek z akompaniamentem gitarowym Krzysztofa Załęskiego). Prosta, świetna dekoracja przygotowana przez Mariolkę Orzechowską i obsługa techniczna prezentacji multimedialnej w wykonaniu Sebastiana Radzio. Te wszystkie elementy , praca świetnej, rozumiejącej się ekipy złożyły sięfantastyczny rezultat. Bardzo, bardzo Wam dziękuję. Za wzruszenia, za pamięć, za to, że potrafiliście upomieć się o Prawdę i Pamięć. Jesteście świetnymi nauczycielami nie w słowach a w czynach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
PAMIĘĆ JEST WARUNKIEM TOŻSAMOŚCI.
OdpowiedzUsuńŚwiatło wolności nam - uczniom, nauczycielom, mieszkańcom gminy - zajaśniało! Jest nadzieja! Jeszcze Polska nie zginęła - póki my żyjemy!