wtorek, 17 maja 2011

Biały apel i partycypacja publiczna



Muszę krótko opisać dwa zdarzenia. Wczoraj uczniowie szkoły podstawowej brali udział w „białym apelu”. Jesteśmy chyba jedyną szkołą, w której jest zwyczaj, że dzień po I Komunii świętej uczniowie drugiej klasy przychodzą do szkoły w strojach komunijnych, śpiewają, mówią wierszyki, dzielą się radością dnia poprzedniego, rodzice częstują wszystkie dzieci cukierkami. W klasowej wspólnocie, z wychowawcą przeżywają to niezwykłe wydarzenie. Pomysł ten narodził się kilka lat temu. Zauważyliśmy, że w tak małym środowisku jest to święto wielu rodzi, starszego rodzeństwa, sąsiadów, całej parafii. Trudno nie odnieść się do tego w szkole, trudno przejść obojętnie w poniedziałek, kiedy dzieci w szkole żyją wydarzeniami niedzieli.

Dziś we Franciszkowie odbył się LAS Loklane Spotkanie Animatorów. Chodzi oczywiście o program „Decydujmy razem”. Pojechałyśmy we cztery Marysia, Krysia i Wiesia. Ciekawy, warsztatowy dzień. Trochę zabawy, dużo rozmów. Po południu przyjechał wójt Piotr Orzechowski. Akurt omawialiśmy kolejne zadania w naszej gminie. Większość uczetników została na noc, my wróciłyśmy do domów. Jutro ciąg dalszy.

3 komentarze:

  1. Pięknie, nowocześnie. W niektórych dziedzinach wręcz pioniersko-lidersko. Vivat Rzeczpospolita Norwidowska, wiwat wszystkie stany. Gaude Mater Poloniae!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gaude Mater et Magistra - również, bo Biały Apel pokazuje żywy kościół, który wyszedł poza mury świątyń i zakrystii. Nowa ewangelizacja zainicjowana przez JPII daje znaki zakorzenienia i owocowania!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oba wydarzenia maja wspólny korzeń - "osoba jako fundament cywilizacji współczesnej". Zaczęło się na gruncie poszukiwań filozoficznych - fenomenologia, personalizm, dialogiczność.... Legło u podstaw Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela. Sobór Watykański pogłębił rozumienie Kościoła i osadził go w realiach tego świata. Jan Paweł II miał okazję najdłużej wcielać te naukę w cywilizacji globalnej końca XX i początku XXI wieku.

    Człowiek jest drogą Kościoła i społeczeństw - nie odwrotnie. Odwrotności chciał marksizm (upartyjnione państwo "über alles") i niestety tradycyjnie rozumiany katolicyzm "człowiek jest dla parafii, kościoła, liturgii itd".

    Nasz Biały Apel w szkole Rzeczpospolitej Norwidowskiej ma korzenie w Soborze Watykańskim II! - czy ktoś już tak pomyślał? Czy ktoś chciałby o tym porozmawiać?

    Bye, bye. Ciao. Aggiornamento :)

    OdpowiedzUsuń