Na początku chcę podziękować Magdzie, że do mnie zadzwoniła i pomogła podjąć decyzję o udziale w programie „Kobiece Inspiracje”. To propozycja dla absolwentów programu Liderzy Polsko – Amerykańskiej Fundacji Wolności. Program realizowany jest przez Stowarzyszenie Szkoła Liderów przy współpracy Programu Liderzy PAFW, a finansowany przez Ambasadę Amerykańską oraz Polsko-Amerykańską Fundację Wolności. Bierze w nim udział dziesięć kobiet z całej Polski, a ja jestem jedną ze szczęściarek, które znalazły się w tym gronie. Będziemy pracowały przez pół roku, warsztatowo i podczas comiesięcznych spotkań z tutorem.
Inauguracja programu miała miejsce w Kancelarii Premiera Rady Ministrów. Spotkałyśmy się z panią minister Agnieszką Kozłowską-Rajewicz.
To co mnie zaskoczyło i zachwyciło to niezwykła otwartość i serdeczność Pani minister. W opowiedzianej przez nią swojej historii życia i drogi do miejsca, w którym jest i czym się zajmuje odnajdywałam (nie ja jedna zresztą) wspólne wątki. Choćby praca w harcerstwie, od zucha po instruktorskie stopnie. Opowiedziałyśmy o sobie, skąd jesteśmy i co robimy, o swoich sukcesach i marzeniach.
Miałam wrażenie, że Pani minister poświęciłaby nam zdecydowanie więcej czasu niż to było w planie. Niestety inne zadania, które czekały na nas tego dni nie pozwoliły na to. Wychodziłam z sali świetlikowej silniejsza, z wewnętrznym głosem pomyśl o sobie, i pytaniem Pani minister, co chciałabyś zrobić tylko dla siebie?
Do pałacyku w Konstancinie-Chyliczkach pojechałyśmy samochodami. Przywitało nas miejsce jak z bajki, w białej, śnieżnej ciszy i dyrektor PAFW Radek Jasiński. Zaraz po obiedzie zaczęły się warsztaty „Rzeka zmian”. Prowadziła je fantastyczna Maja Branka. Wieczorem obejrzałyśmy film „Niezłomne” o amerykańskich sufrażystkach, dzięki którym kobiety w USA zdobyły prawa wyborcze. Dziś wszystkim wydaje się oczywistym, że kobiety idą do urn wyborczych, uczestniczą w życiu społecznym i politycznym, mają równe prawa, a przecież jeszcze nie tak dawno było zupełnie inaczej. "Pełnię praw edukacyjnych (na przykład dostęp do wszystkich wydziałów czy poziomów kształcenia) kobiety uzyskały dopiero po I Wojnie Światowej. Wtedy też kobiety uzyskały pełne prawa wyborcze. Wydarzyło się to 28 XI 1918 r., na skutek dekretu Tymczasowego Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego. Do ostatniej chwili sprawa nie była przesądzona, jeszcze dzień przed podjęciem decyzji kobiety agitowały (stojąc całą noc na mrozie) pod jego willą. Dalsze zrównanie praw zostało im przyznane na mocy Konstytucji z 1921 roku".
Film był poruszający nie tylko drastycznością scen, ale przede wszystkim wielkością, mądrością, siłą kobiet, o których opowiadał.
Piątek był niezwykle intensywny i pracowity. Sięgałyśmy do swoich ograniczeń, ale i siły bycia kobietą. Przyglądałyśmy się kulturowym uwarunkowaniom, które sprawiają, że postrzegane jesteśmy tak, a nie inaczej, tak, a nie inaczej o sobie myślimy. Uczyłyśmy się jak przezwyciężać stereotypy, wychodzić z roli. Było wesoło, energetycznie, szczerze, bardzo wspólnotowo.
A jeszcze po kolacji, dwie godziny, rozmawiałam ze swoją tutorką. To uczucie, że mówisz, a ktoś inny, kobieta (co nie jest bez znaczenia) chce cię słuchać i rozumieć jest nie do przecenienia.
W sobotę spotkałyśmy się z dr Marcinem Waleckim – dyrektorem ODiHR, Zespołu Demokratycznych Rządów i Partycypacji w Życiu Publicznym, Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE. To również absolwent jednej z pierwszych edycji Szkoły Liderów. Słuchanie go to była czysta przyjemność.
Z niecierpliwością czekam na spotkanie z Natalią (moją tutorką) i kolejne warsztaty. Jeszcze raz chcę podziękować niezwykłym ludziom, których poznałam dzięki programowi Liderzy PAFW. Ta przygoda trwa i jest źródłem nieustających inspiracji.
Nie trzeba dużo gadać.
OdpowiedzUsuńDumne zdjęcia! Dumny mąż z dumnej Kobiety Żony Dyrektorki Zespołu Szkół im. Rzeczpospolitej Norwidowskiej. W Tobie nas wszystkich to spotyka. Jesteśmy wraz Tobą wybrani do wielkiej przygody. Żadna przyziemność lub małość już Cię nie powstrzyma.
I to w takiej chwili! Tak trudnego dialogu w tzw. wspólnocie lokalnej (gmina, szkoła, parafia, NGO'sy itd.) A to się NAM trafiło <3